Marta została zakwalifikowana do terapii komórkami macierzystymi w Szpitalu Uniwersyteckim w Lublinie. To dla nas ogromna szansa! Otrzymaliśmy już kosztorys leczenia, dlatego aktualizujemy kwotę zbiórki. Jako mama jestem niesamowicie szczęśliwa, bo koszt terapii okazał się o wiele niższy niż w zagranicznej klinice, która początkowo była jedyną opcją.

Niestety nawet ta kwota, dla mnie, samotnej mamy jest nieosiągalna bez wsparcia dobrych ludzi. To jest prawdziwy wyścig z czasem. Liczy się każda złotówka i każda udostępniona informacja. Choroba może wyrządzić w organizmie Martusi nieodwracalne szkody, jeśli nie rozpoczniemy terapii najszybciej jak to możliwe. Jestem przerażona!

Proszę, pomóżcie!