Oliwia Pawlak
Oliwka ma 9 lat, w trakcie których nieustannie walczy. Nasza córeczka przyszła na świat w zamartwicy, która spowodowała niedotlenienie mózgu. Cierpi na dziecięce porażenie mózgowe, wadę wzroku i słuchu, stopy końsko-szpotawe, brak odruchu ssania i połykania, ma cofniętą żuchwę i rozszczep podniebienia miękkiego. Oddycha przez rurkę tracheostomijną, karmiona jest bezpośrednio do żołądka przez gastrostomię. Oliwka nie chodzi, nie siedzi i nie mówi. Nie ma mimiki twarzy, a gdy płacze z Jej oczu nie lecą łzy. Szpital jest nieustannie naszym drugim domem – do tej pory Oliwka była w nim ponad 40 razy, przeszła 10 ciężkich operacji. Kiedy o tym mówię nadal mam wrażenie, że to tylko zły sen… Nie takiego życia chciałam dla naszego dziecka!










