Jego ból to moja bitwa.
Każdego dnia patrzę na mojego małego syna i widzę w nim siłę oraz determinację, ale także cierpienie i smutek. Bruno walczy dzielnie, cicho, z uśmiechem, który czasem znika, gdy przychodzi ból. Jako tata chciałbym wziąć to cierpienie na siebie, ale nie mogę. Mogę tylko walczyć razem z nim na każdy możliwy sposób. Jestem jego siłą,…










