BIJEMY na alarm! Zostały ostatnie dni na zebranie środków, by Kamil Barczewski mógł dalej żyć!
„Coraz większy strach sprawia, że ledwo funkcjonujesz. Codziennie patrzę, na ile jeszcze starczy środków na leczenie, czego już brakuje, szukam w internecie jakiekokokwiek ratunku dla swojego dziecka… Za każdym razem płaczę, gdy ponownie nic nie uda mi się znaleźć. Codziennie modlę się o magiczne lekarstwo. W dzień mierzę regularnie parametry Kamila, w nocy czuwam, boję…