Rozpacz ściska gardło…

 Patrzę na moją córeczkę i czuję, jak coś we mnie pęka. Każdego dnia od nowa. Najpierw diagnozy łamiące serce. A później sepsa, wstrząs, walka o życie, ostatnie sekundy, pożegnanie. Cudem przeżyła.  Dziś jest w stanie powiedzieć tylko kilka słów. Kiedy nie potrafię jej zrozumieć — załamuje się, płacze, uderza się w głowę. To jest dramat,…

AKTUALIZACJA ŚRODKÓW Do zebranej kwoty z radością doliczamy 2768zł. Są to pieniądze, które wpłynęły na subkonto Samuela przelewami tradycyjnymi w okresie 27.05 – 18.11.2025. Ogromne wsparcie za które serdecznie dziękujemy!

Jego ból to moja bitwa.

Każdego dnia patrzę na mojego małego syna i widzę w nim siłę oraz determinację, ale także cierpienie i smutek. Bruno walczy dzielnie, cicho, z uśmiechem, który czasem znika, gdy przychodzi ból. Jako tata chciałbym wziąć to cierpienie na siebie, ale nie mogę. Mogę tylko walczyć razem z nim na każdy możliwy sposób. Jestem jego siłą,…